marca 31, 2018
marca 14, 2018
From the mother's wardrobe | Vintage Stories
Była już koszula mojej mamy z przed około dwudziestu lat, a dziś pokażę wam torebkę z szafy mamy, która mnie naprawdę urzekła, jest trochę zniszczona, widać, że nie jest nowa, ale nie ma się co dziwić ma dobrych paręnaście lat !
Przy okazji pokażę wam dwa zestawy w bardzo wiosenny piękny dzień, odważyłam się ubrać wiosenną kurtkę i buty, jednak szybko stwierdziłam, że zimowe dodatki zdecydowanie lepiej się sprawdzą, mimo, że w sercu już wiosna postawiłam na zimowy look :D Bazą stylizacji jest kombinezon w kwiaty, który już mogliście zobaczyć na blogu, ciemnie kryjące rajstopy. W "zimowej" wersji: czarne botki i szara kurteczka z kapturem. Mój "kożuszek" chciałam wam pokazać już dawno, ale nie było okazji, żeby zrobić zdjęcia, musiała przyjść "wiosna"xD W "wiosennej" odsłonie: czarna "bomberka" i czółenka na niskim obcasie. Torebka mamy jest uwieńczeniem obu stylizacji.
Przy okazji pokażę wam dwa zestawy w bardzo wiosenny piękny dzień, odważyłam się ubrać wiosenną kurtkę i buty, jednak szybko stwierdziłam, że zimowe dodatki zdecydowanie lepiej się sprawdzą, mimo, że w sercu już wiosna postawiłam na zimowy look :D Bazą stylizacji jest kombinezon w kwiaty, który już mogliście zobaczyć na blogu, ciemnie kryjące rajstopy. W "zimowej" wersji: czarne botki i szara kurteczka z kapturem. Mój "kożuszek" chciałam wam pokazać już dawno, ale nie było okazji, żeby zrobić zdjęcia, musiała przyjść "wiosna"xD W "wiosennej" odsłonie: czarna "bomberka" i czółenka na niskim obcasie. Torebka mamy jest uwieńczeniem obu stylizacji.