Przyszła wiosna a wraz z wiosną wracają do mojej szafy kolory ! Nie wiem jak Wy, ale ja jesienią i zimą przybieram czerń :D Kiedy pada deszcz, śnieg, jest szaro i ponuro, taki kolor wydaje mi się najlepsza opcją czasem porywam się na jakieś szarości, coś czerwonego, ale staram się zbyt nie szaleć. Wiosną natomiast zaczynam przemycać do swoich "outfitów" coraz więcej kolorów :D Aż w końcu latem staję się wielką, pastelową landryną :D Niżej pokażę Wam codzienny, najwygodniejszy na świecie zestaw ! Do sklepu, na spacer, na stanie przy garach w kuchni i na dzień spędzony w fotelu z książką bądź przed TV też się nada :D Blogerki często pokazując swoje "casual looki"i mnie przerażają ! :D Kapcie za kilkanaście stów, jedwabne bluzeczki, porteczki, torebeczki guczi-sruczi ... serio ? Zazdro, ale ja zakładam klapeczki z alii skarpeteczki, ulubione jeansy i bluzę :D I tak czuję się świetnie :D a jak wyglądają Wasze "casual looki" :D
