lutego 18, 2022

Żywioł Ziemia

Żywioł Ziemia

Jestem zodiakalnym Bykiem, moim żywiołem jest Ziemia. Totalnie się z tym identyfikuje. Uwielbiam bliski kontakt z naturą. Przyroda to moja energia moje paliwo napędowe... chłonę z niej całą sobą i czerpię pozytywną energię.  Nie wyobrażam sobie siebie żyjącą w pośpiechu w wielkim mieście, takie rzeczy mnie bardzo przytłaczają. Dlatego czas spędzony na długim spacerze w takich okolicznościach natury z rodziną jest dla mnie najlepiej spędzonym czasem. Niżej kilka zdjęć właśnie z takiego super popołudnia.





 

lutego 14, 2022

Dziewiąte ♥️

Dziewiąte ♥️

Nasze dziewiąte wspólne walentynki. Z tej okazji postanowiłam wrzucić sobie tu na pamiątkę kilka naszych wspólnych zdjęć z mężem <3 On za bardzo nie lubi sobie robić ze mną zdjęć mimo, że zawsze wychodzi na nich lepiej :D Ja uwielbiam robić zdjęcia (nie tylko sobie i nie tylko selfie). Po tym jak odkryłam że zaginęło mi kilka tysięcy zdjęć z poprzedniego roku... stwierdziłam, że będę tu więcej i częściej dodawać zdjęcia. Chociaż wiem, że nie jest to zbyt dobry sposób na przechowywanie wspomnień. Dla mnie po za takim tradycyjnym albumem z wywołanymi zdjęciami takim pamiętnikiem są instagram i właśnie blog. Macie jakieś super sprawdzone sposoby na cyfrowe przechowywanie zdjęć ? Wracając do Walentynek spędzam je na kwarantannie.. Pewnie zamówimy sobie dużo pysznego jedzenia do domu i może oglądniemy jakiś romantyczny film :D 



















lutego 11, 2022

Projekt DOM

Projekt DOM

Tadam ! Oto kolejny powód mojej nieobecności 🙈 tak jak poprzednio, wcale nie chce się usprawiedliwiać, raczej pochwalić. Po kilku miesiącach załatwiania dokumentów, projektowania mamy plan swojego wymarzonego domu. Postawiliśmy na indywidualny projekt, ale wcale nie mieliśmy tego w planach. Początkowo wybraliśmy gotowy projekt domu, ale w trakcie zagospodarowywania go do naszej działki okazało się, że nie może on wyglądać tak jak w planie, przeróbki tego planu kosztowałyby nas więcej niż projekt od zera. Tak więc na podstawie wybranego projektu zrobiliśmy swój, indywidualny, prawie idealny 😅 Kolejne etapy pracy pokarzę w kolejnych postach :) 





lutego 07, 2022

Obrona 👩🏼‍🎓

Obrona 👩🏼‍🎓

Jak już pewnie wiecie podróże w czasie to moja specjalność 🙈 może kiedyś opatentuję wehikuł czasu ! To byłby czad ! 😅 

Dobra, teraz trochę poważniej. Czym spowodowana była moja tak długa nieobecność na blogu. Oto jeden z kilku powodów. Nie chcę się tutaj usprawiedliwiać. Może bardziej pochwalić. Dokładnie 19 lipca 2021 roku obroniłam licencjat! Cóż to były za emocje… nieprzespane noce, pot, krew i łzy… Ten dzień zapamiętam na pewno do końca życia. Wszystko zaczęło się oczywiście kilka miesięcy wcześniej kiedy wybrałam temat swojej pracy i zaczęłam jej pisanie. Później musiałam przebrnąć przez anty-plagiat, całą masę administracyjnych załatwiań i klepnęłam dokładną datę i godzinę. Przyjechałam oczywiście dużo wcześniej (żeby przypadkiem się nie spóźnić) i kiedy tak siedziałam w samochodzie ponad godzinę przed czasem, powtarzając w głowie wstęp swojej pracy, nagle dostaję wiadomość, że jestem wołana do sali na obronę !! Zawijam te wszystkie notatki, dokumenty, pracę i biegnę z tego samochodu (cale szczęcie tylko na pierwsze piętro) wpadam na sale zdyszana jak pies i ledwie jestem w stanie wykrztusić z siebie „dzień dobry” musiało to wyglądać mega komicznie ponieważ cała komisja nagle nieco się ożywiła i nie kryła uśmiechów (czułam się trochę jak Krysia Tuchałowa) 😅 wzięłam kilka głębokich oddechów, odpowiedziałam na kilka pytań i po wszystkim! Poczułam ogromną ulgę, ale prawdziwa radość i szczęście mogłam tak naprawdę czuć dopiero kilka dni po mojej obronie, kiedy odbierałam ze szpitala mamę, która właśnie 19 lipca w czasie mojej obrony była operowana. Jestem ogromnie wdzięczna za to, że wszystko skończyło się tak dobrze 😊





lutego 05, 2022

Sukienka Laurella

Sukienka Laurella

Ta sukienka marzyła mi się od dawna.. Szukałam okazji na jaką mogłabym ją założyć. Szukałam, szukałam i znalazłam! Chrzciny mojego siostrzeńca Stasia to idealna okazja na tę piękną białą i bardzo odważną jak dla mnie sukienkę. Nie spodziewałam się że będzie taka przepiękna, taka idealna. Tak starannie wykonana z bardzo miłego i porządnego materiału. Jestem nią naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona. Mimo to podjęłam decyzję, że ją sprzedam. Uznałam, że jest ona tak wyjątkowa i odważna, że trzeba mieć naprawdę odpowiednią okazję by ją założyć, a ja taką okazję mogę mieć za bardzo długi czas… w tym czasie pewnie przytyję kolejne 5 kg i na nic mi się ona zda 🙈 wystawiłam ja na vinted i czeka sobie na nową właścicielkę. Jak już się sprzeda chyba będzie mi ją bardzo ciężko oddać 🙈😅 

A jak wam się podoba moja sukienka ? Na jaką okazję byście ją założyły ?







Copyright © 2016 Karolina , Blogger