czerwca 07, 2022

Niedzielne typowe popołudnie | stylizacja z koszulą vintage

Niedzielne typowe popołudnie | stylizacja z koszulą vintage

    Dzień dobry. Dziś chcę pokazać wam niedzielną stylizację z pomarańczową koszulą vintage w roli głównej ! Nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam cos tak kolorowego jak ta koszula, ale bardzo było mi tego trzeba! Koszulę kupiłam na vinted i załamałam się kiedy ją odebrałam... Piękne opakowanie z różowym pięknym delikatnym wypełnieniem i wstążeczką kryło w sobie mega brudną, okropnie cuchnącą koszulę... W paczce była sierść jakiegoś zwierzaka... szczerze bardzo mnie to zdenerwowało. Sama też sprzedaję na vinted i o ile zdarza mi się wysłać ubrania które nie są idealnie wyprasowane lub nie przypadną komuś do gustu to nigdy nie wysłałabym tak brudnej rzeczy. Koszulę wyprałam w 60 stopniach. Nie wiedziałam co się z nią stanie kiedy wyciągnę ją z pralki, ale całe szczęście była cała, nie straciła koloru i co najważniejsze była czysta! 

Moim zdaniem jest idealnym dopełnieniem każdej jasnej, wiosennej lub letniej stylizacji. Mogę was zapewnić, że zobaczycie ją tutaj jeszcze nie raz. Do niej założyłam białe, lniane spodnie które jeszcze dwa tygodnie temu (kiedy zmieniałam ubrania z zimowych na letnie) się nie dopinały! :D Satysfakcja była ogromna! Tydzień mojego wyzwania - 21dni bez słodyczy i alkoholu nie poszedł na marne :D

Do stylizacji dobrałam bordowe balerinki i najpiękniejszą torebkę Pinko, której na zdjęciach nie zobaczycie :D Taka właśnie ze mnie blogerka modowa :D

Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć zrobionych oczywiście przez mojego męża, który nie powiedział mi, że mam na włosach biedronkę :D i kilku moich zdjęć z niedzielnego wspaniałego popołudnia :)

















czerwca 06, 2022

prosta stylizacja | w ogrodzie u rodziców 🤍

prosta stylizacja | w ogrodzie u rodziców 🤍

Dzień dobry, dziś witam się z wami z najpiękniejszego ogrodu jaki znam czyli z ogrodu moich rodziców ! 
Prawdę mówiąc nie zawsze doceniałam jego walory, ale jak to mówią do wszystkiego trzeba dojrzeć :D Kiedyś nie zbyt lubiłam kwiaty. Jako nastolatka wręcz ich nie lubiłam, mama cały czas bombardowała mnie kwiatami i prowadziłam z nią odwieczna wojnę ponieważ nie chce mieć ich w pokoju ! 
Jak postawiła mi na parapecie kilka kaktusów, które były jedynym akceptowalnym kwiatkiem, nie licząc tych na firankach np. :D zdarzało się, że je ususzyłam :D 
Dziś posiadam już kilka domowych kwiatów o które staram się bardzo dbać, z różnym skutkiem oczywiście.. dopiero się uczę... i już marzę o swoim ogrodzie o swoim dużym ogrodzie przy swoim dużym domu z dużymi oknami i basenem :D tym czasem pocieszam się ich ogrodem i uwielbiam spędzać tam czas. Nie tylko dlatego że jest piękny, kwitnący, zielony i pachnący... ale też dlatego że kojarzy mi się z beztroską, rodziną, wspaniałymi chwilami. 
A na tle tego pięknego ogrodu ja i moja minimalistyczna stylizacja. Ta w stylu "nie wiem co dziś ubrać" wtedy najlepiej sprawdza się to połączenie ! Czyli biała koszula i jeansy! To jest zestaw który uwielbiam. Jak dla mnie to idealny zestaw na prawie każdą okazję, bardzo ciężko jest go zepsuć bo co byśmy do takiego zestawu nie dobrali będzie pasować. Ja tym razem postawiłam na czarne balerinki i zieloną grubą opaskę do włosów.





















 

Copyright © 2016 Karolina , Blogger