grudnia 11, 2020
Grudniowy wpis z jesienną stylizacją
Za oknem szaro, buro i ponuro, więc wracam znowu wspomnieniami do ciepłych jesiennych spacerów i jasnych stylizacji. Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja ubieram się bardzo często "do pogody" latem kiedy jest pięknie i słonecznie zdecydowanie częściej stawiam na jasne stylizacje. Dużo bieli, beżu i czasami zaszaleję z jakimś kolorem. Natomiast jesienią i zimą kiedy za oknem jest pochmurnie i deszczowo ubieram więcej czerni i szarości.
Stylizacja z którą do was dziś przychodzę zdecydowanie zalicza się do tych "pogodnych" :D wpasowałam się chyba idealnie do pogody i do przyrody. Wyglądam trochę jak brzydkie kaczątko, które ubrało się tak żeby choć odrobinę wyglądać jak Łabędź :D
Może to trochę szalone, że w grudniu kiedy każdy dodaje już świąteczne wpisy i zdjęcia ja dalej wyskakuje z jesiennymi i letnimi stylizacjami, ale chciałabym chociaż trochę nadrobić swoją nieobecność tutaj. W tym roku wszystko jakieś takie nietypowe :D
KARO
Super fotki ;) Uwielbiam patrzeć na łabędzie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Ja też je uwielbiam, a tak się dobrze składa że mam je dość niedaleko domu rodzinnego i często je odwiedzałam wiosną i latem i jesienią :D :) Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania... :)
Usuń